[WZ] Weltpolitik – czy potrzebna? Zaproszenie do debaty.
Franz Josef von Habsburg | 12. 03. 2013 Opadły już emocje po Kryzysie Traumlandzkim, który miał ten dobry efekt, że zachęcił do przemyśleń na temat nie tyle naszej roli, co w ogóle dyplomacji. Interesującym przyczynkiem do dyskusji jest też debata w Sarmacji (mimo, że zagraniczne szkodzi, to polecam) na temat zbędności polityki zagranicznej. Notabene, wątek rozpoczął się także dzięki wydarzeniom na linii Ekorre-Wiedeń. Daje się zauważyć, że ostatnimi czasy coraz więcej państw od prowadzenia dyplomacji odchodzi. Upadek Organizacji Polskich Mikronacji pokazał, że nie tyle była ona platformą wymiany zdań, co największym motorem polityki międzynarodowej. Ta aktywność powinna raczej wychodzić z potrzeb państw, jeżeli takowych nie ma – to platforma wymiany zdań jest zbędna. Większość nowych państw nie chce już uznania Wiednia, Scholopolis, Al Many, Grodziska czy Ekorre – raczej szukają swego miejsca w regionie, który sobie wybrały. Z istniejących dotychczas państw w zachodnim Pollinie, prócz Traumlandu, nikt nie chce prowadzić polityki zagranicznej. Sarmaci mocno się z niej wycofali, Al Rajn nigdy na dobre nie zaczął się nią interesować – to były zdecydowanie bardzo mądre decyzje. Scholandia ledwie daje oznaki życia, a Elderland swojej dyplomacji już nie ma. Dziś jedynymi organizacjami międzynarodowymi, zrzeszającymi większe państwa, pozostaje Wspólnota Austro-Węgierska i Wspólnota Korony
Czytaj dalej