W ten niedzielny dzień mamy dla Państwa małą niespodziankę. Dziś ukazuje się wyjątkowe i niezapowiedziane wydanie Schwarz-Gelb. Mamy zatem okazję poznać odpowiedzi kolejnego rozmówcy, przed którym stawiamy pytania o sobie,o wspomnianiach, o życiu w v-świecie. Tym razem nie będzie to jednak kobieta, ale mężczyzna. I to nie byle jaki. Kto nie zna tej persony, nie może zwać się mikronautą. Kto jednak nadal jej nie poznał, to dziś ma szansę nadrobić spore zaległości. Dziś ten jegomość to postać równie majestatyczna jak ponad dwadzieścia lat temu, kiedy zaczynał swoją przygodę. Nie rozpisując się za wiele, przed Państwem Czcigodny Namiestnik Palatynatu Leocji, Helwetyk Romański.
1. Nazywam się…
Helwetyk Romański
2. … i zajmuje się (pełnie funkcję)…
namiestnika Palatynatu Leocji.
3. W mikronacjach jestem od…
1998 roku. Jesieni, jeżeli pamięć nie zawodzi.
4. Mój pierwszy dzień w mikroświecie…
miał miejsce albo w Klubie RP — protoplaście Wolnego Klubu RP, protoplaście Księstwa Sarmacji, albo w prowincji Blacklock — protoplaście Surmali, protoplaście Domeny Królewskiej Królestwa Dreamlandu. Prehistoria.
5. Co lub kto sprawił, że jestem tu i teraz?
Najczcigodniejszy Namiestnik Franklin Garamond. To on skutecznie przekonał mnie w drugiej połowie 2019 roku do tego, że warto stworzyć nowy kraj i odzyskać radość z aktywności w mikronacjach.
6. Dzień, w którym stwierdziłem, że „to jest to”…
¯\_(ツ)_/¯
7. Co mnie inspirowało kiedyś, a co dzisiaj? /Czcigodny Helwetyk Romański nie udzielił odpowiedzi na to pytanie/
8. Co sprawia, że jestem tu nadal?
Chyba wciąż to samo. Lubię uczestniczyć w tworzeniu nowych rzeczy — jeśli do tego dodać, że odkąd pamiętam interesowałem się polityką, ideami, ustrojami, historią, mikronacje wydają się oczywistym wyborem, wszystko tutaj mamy w pakiecie. Ta chęć działania, w dobrym towarzystwie i dobrej atmosferze, sprawia, że wciąż chcę dokładać swoją cegiełkę, choć, niestety, nierzadko brakuje czasu.
9. Mój pierwszy sukces…
Nie mnie oceniać.
10. Pierwszy raz kiedy usłyszałem (poczułem), że jestem dobry w tym co robię…
Szczerze, nie pamiętam, a w odniesieniu do trafności tego rodzaju ocen odsyłam Życzliwego Czytelnika do odpowiedzi na pytanie wyżej. 😉
11. Pierwszy raz kiedy usłyszałem (poczułem), że się do tego nie nadaje…
W społeczności Pollinu nie spotkałem jeszcze nikogo, kto by się do niej nie nadawał. Zdarzają się jednostki nieprzystosowane do funkcjonowania w grupie, ale to zagadnienie życiowe, nie mikronacyjne.
12. Najlepsza/najgłupsza rzecz jaką o sobie usłyszałeś…
¯\_(ツ)_/¯
13. Za czym tęsknię?
Wolnym czasem, naturalnie!
14. Mój cel… gdzie jest granica?
Zbudować najsympatyczniejszą mikronację, która niezmiennie będzie zajmowała miejsce na podium Instytutu Statystyk Międzynarodowych. 😉
15. Jak często pojawia się we mnie myśl: „rzucam to i jadę w Bieszczady”?
Od niemal roku, wcale!
Serię pytań zadał Heinz-Werner Grüner. Helwetyk Romański udzielił na nie odpowiedzi dnia 28 października 1920 roku.