Wiktor Maretzky, dnia 22. 03. 2016 r.
Po latach posuchy doczekała się wreszcie nasza leciwa Monarchia drużyny futbolowej. Stało się to za sprawą Wiktora Maretzkyego, który po długiej nieobecności powrócił na łono Austro-Węgier i … Ligi Królewskiej, gdzie zaraz skierował swe kroki, aby zgłosić swój akces do rozgrywek. Akurat dobrze się złożyło, gdyż jedna z drużyn (Wilk Hanai) została porzucona przez swego właściciela i była gotowa do przejęcia. Drużyna została „zaklepana” i niezwłocznie przeniesiona do Budapesztu, gdzie w dalszych rozgrywkach będzie występować jako Budapesti TC.
Już w najbliższą środę, nasza drużyna zadebiutuję w rozgrywkach 3-ego szczebla LK, czyli Dywizji Brązowej w wyjazdowym spotkaniu z Wodnikiem Alhambra.
Dla informacji naszych czytelników podajemy, że Liga Królewska rozgrywa właśnie jubileuszowy 30-ty sezon zmagań. W Dywizji Brązowej po 4 kolejkach nasz team zajmuję 6 pozycję (na 7 zespołów) z dorobkiem 3 punktów.