Otto von Rutelheld | 25. 01. 2008
Wczorajszy dzień obfitował w dziwne wypadki.
W czasie wczorajszych bezmyślnych i karygodnych działań bojówek neofaszystowskich zginęło 16 żandarmów i 3 żołnierzy. Rodziny ofiar już zostały objęte pomocą państwa. Łącznie 5 żandarmów i 1 żołnierz jest rannych.
Strona atakująca straciła około 237 neofaszystów i 827 rannych, będących pod specjalistyczną opieką lekarską.
Dementujemy pogłoski, jakoby komukolwiek się przekroczyć granice z VRP, oraz Trizondalem. Zdecydowanie dementujemy, by ktokolwiek przedostał się na ziemie dawnej Rotrii.
Potwierdzamy, iż część neofaszystowskich buntowników przedostała się na ziemie niczyje, lecz niezwłocznie za nimi zostały wysłane oddziały, które zdecydowaną większość znalazły i osadziły w naszych więzieniach.
Około 10 tyś neofaszystów rozproszonych po całym regionie jest przetrzymywanych w dokładnie przygotowanych do tego jednostkach CKSZ, gdzie oczekiwać będą na sąd.
Tłumienie rebelii trwało do godziny 4:23, kiedy to ostatnia jednostka wojskowa, jednostka Przemyśl wysłała zawiadomienie o ukończeniu akcji.
Dementujemy także pogłoskę by ktokolwiek w trakcie prowadzenia akcji zginął z rąk żandarmów, bądź wojska.
Prokuratura Generalna już wczoraj rozpoczęła procedurę przygotowawczą i dzisiaj aresztowała pierwszych podejrzanych.
Rząd Monarchii Austro-Węgier raz kolejny zdecydowanie sprzeciwia się głosom, jakby mieszkańcy Budapesztu, Galicji czy jakiejkolwiek innej części Monarchii głodowali, żyli w biedzie i mieszkali w lepiankach. To fikcja wymyślona na potrzeby zakłamanej propagandy.
Pomimo wielu mylnych głosów, Austro-Węgry nie wykonują kary śmierci, a w przypadku tych manifestacji, śmierć niektórych osób była wynikiem jedynie tragicznego nieszczęśliwego wypadku
Wczorajszy dzień był sprawdzianem spójności i przygotowania Rządu i obywateli. Uważamy, iż ten egzamin zdaliśmy najlepiej jak można było go zdać.